2013-07-04 21:51:31
Zakopane: Zmarł doktor Zdzisław Trella
Dziś po długiej chorobie zmarł doktor Zdzisław Trella, przez 40 lat był związany z ratownictwem w Tatrach i Zakopanem.
Pochodził z Krakowa, ale większość życia związał z Zakopanem.
Niedawno poświęciliśmy zmarłemu obszerny artykuł autorstwa Beaty Zalot. Oto on:
Zawód: ratownik
Ratownikiem jest się zawsze i wszędzie. I na wakacjach, i na imieninach u cioci. Z tym trzeba się urodzić - twierdzi Zdzisław Trella, który poświęcił ratownictwu 40 lat swojego życia.
W swoim samochodzie ma plecak, w którym jest cały sprzęt niezbędny do ratowania życia - zestaw do intubacji, płyny, tlen, wkłucia. Brakuje tylko defibrylatora. Nieraz zdarzało się, że prywatny zestaw przydawał się i ratował komuś życie. - Kiedyś był wypadek samochodowy niedaleko mojego domu. Karetka przyjechała po 50 paru minutach, bo wszystkie ekipy były w terenie. Ja usłyszałem huk, zabrałem plecak i w tym, co miałem na sobie, pobiegłem. I razem z przypadkową pielęgniarką, która także była w pobliżu, zrobiliśmy wszystko, co trzeba z ciężko rannym mężczyzną. A chwilę po tym telefonuje do mnie córka z Londynu, która znalazła informacje o akcji i zdjęcia na stronie internetowej Tygodnika Podhalańskiego i ochrzania mnie, jak ja mogłem wyjść w takich krótkich spodenkach z domu - opowiada.
Zdzisław Trella pracował w różnych służbach ratowniczych od 1972 roku do stycznia br. Doświadczenia zdobywał w pogotowiu, w karetce reanimacyjnej, na intensywnej terapii jako anestezjolog, na izbie przyjęć. Prawie 30 lat latał z ekipą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Został też stowarzyszonym członkiem GOPR-u.
Spektakularne akcje w Tatrach, ratowanie ludzi porażonych przez pioruny, wyciąganie topielców z zakopiańskiego potoku Bystra, wypadki na drodze, samobójstwa, ratowanie ofiar góralskich bitek. Śmierć nie robi już na nim wrażenia. Napatrzył się. Powtarza, że dobry ratownik nie może ulegać emocjom, musi je wyłączać,
Chociaż - jak podkreśla - są momenty, kiedy człowiek nie może się pogodzić z tym, czego jest uczestnikiem. Najgorsze były dla niego samobójstwa dzieci. Niestety, także w wielu takich akcjach uczestniczył. - Najmłodsze dziecko, które powiesiło się, miało 7 lat. To było na Skibówkach, jeszcze za komuny - zaczyna swoją opowieść. Chłopczyk powiesił się po tym, jak nauczycielka odwołała jego wyjazd z zespołem regionalnym do Francji. Koledzy znaleźli go w szopie koło szkoły i natychmiast odcięli sznur. Trafił na intensywną terapię. Miał obrzęk mózgu, był głęboko nieprzytomny. - Na szczęście udało się go odratować. Po kilku dniach odzyskał przytomność. Gdyby nie przeżył, pewnie zlinczowaliby tę nauczycielkę - twierdzi lekarz.
Dodaje, że samobójców, którzy się wieszają, bardzo rzadko udaje się uratować, na mniej więcej 300 akcji tego typu, w których uczestniczył, tylko 5 miało szczęśliwy finał.
Specjalista od Bystrej
Mówi, że stał się specjalistą od topielców w Bystrej. - Miałem takie "szczęście", że zawsze takie wypadki trafiały się na moim dyżurze. Czasem koledzy mówili: "Trella ma dyżur, znowu pojedziemy wyciągać kogoś z Bystrej - opowiada.
Przepływający przez centrum Zakopanego potok nie wygląda groźnie, ale jest śmiertelnie niebezpieczny. Woda w nim płynie bardzo szybko, a w dodatku ma bardzo śliskie dno. - Jak już się do niego wpadnie, nie ma szans, żeby się utrzymać. I nie da się z niego wyciągnąć kogokolwiek, kto już płynie porwany przez nurt - twierdzi. Co roku potok Bystra pochłania co najmniej 2 ofiary. - Opracowałem już system działania przy takich akcjach. Nie ma po co jeździć brzegiem potoku, bo i tak nikogo nie da się wyciągnąć. Dlatego ustawialiśmy się przy mostku w pobliżu starego szpitala, w miejscu, gdzie potok już wpada do rzeki i woda jest spokojniejsza - opowiada. Dodaje, że wielokrotnie wnioskował do władz miasta, żeby na Bystrej zamocować na stałe siatkę, która wyłapywałaby nieszczęśliwców.
Z takich wypadków ludzie bardzo rzadko wychodzą cało. Ale kiedyś - jak wspomina - udało się uratować 18-latkę z Płocka, która przyjechała do Zakopanego tuż po maturze. Podczas spaceru wpadła do Bystrej . - Gdy ją wyciągnęliśmy z wody była zmasakrowana i bez oznak życia. Rzuciliśmy się na ratunek dla zasady, nie dawaliśmy jej szans na przeżycie - wspomina. Miała 34 stopnie C temperatury, ciężki uraz mózgu. Przypuszcza, że zadziałała hibernacja. Po 3 dniach odzyskała przytomność. Wyszła z tego cało. Skończyła potem prawo. Do dziś utrzymuje ze swoim ratownikiem kontakt.
Takich uratowanych pacjentów, którzy potem co jakiś czas przypominają o sobie, jest więcej. A jeden z nich - Andrew Strange został nawet przyjacielem. - To Anglik, który na Granatach miał zawał. Polecieliśmy do niego, dostał morfinę i przetransportowaliśmy go śmigłowcem do szpitala. Wszystko dobrze się skończyło - opowiada lekarz. - Dwa tygodnie później przyszedł z prezentami dla nas wszystkich i od tego czasu utrzymujemy kontakt. Przyjeżdża do Zakopanego przynajmniej raz w roku, mamy stały kontakt na skypie, a moją córkę, która była w Anglii, traktował prawie jak własne dziecko - opowiada Trella.
Nie cierpię chodzić po górach
- W Tatrach byłem setki razy, ale nigdy się nie wspinałem, zawsze docierałem tam śmigłowcem - zdradza. - Nie cierpię chodzić po górach - wyznaje.
Opowiada o początkach LPR-u w Zakopanem, należał już do pierwszej ekipy ratowników. - Lataliśmy Mi 2. Sprzęt był nie najlepszy, ale ludzie wspaniali. Piloci opracowali mapę lądowisk w Tatrach, lądowaliśmy wszędzie, gdzie można było się zatrzymać na jednym kółku - wspomina. Zdzisław Trella po doświadczeniach zdobytych na intensywnej terapii, ze specjalizacją anestezjologiczną, jako ratownik w górach był bardzo przydatny, szczególnie, kiedy mieli do czynienia z ekstremalnymi przypadkami, urazami wielonarządowymi.
Był w pierwszym śmigłowcu podczas pamiętnego zejścia lawiny z Rysów, która zabiła 8 licealistów z Tych. - Doskonale pamiętam ten widok, kiedy śmigłowiec zbliżał się do lawiniska. To poczucie grozy. Krajobraz był nie do poznania, jęzor lawiny wpadał do jeziora - wspomina. Wykopali wtedy 2 ciała, resztę dopiero na wiosnę.
- Wiele razy miałem do czynienia z lawinami. Albo człowiek wydostaje się od razu, bo był płytko, albo jedziemy po zwłoki, a śmierć spowodowana jest urazem wielu narządów - tłumaczy. - Spotkanie z lawiną jest jak spotkanie z pędzącym pociągiem - twierdzi. - Nawet jeśli wydobywamy jeszcze żywego człowieka, to jest to potem już tylko roślinka - dodaje. - Dziennikarze relacjonujący takie akcje piszą o reanimacji, a nasze działanie w takich przypadkach to nie reanimacja, ale resuscytacja, celem której jest utrzymanie przepływu krwi przez mózg i mięsień sercowy oraz przywrócenie własnej czynności układu krążenia - tłumaczy.
Akcje w górach nie zawsze są bezpieczne dla ratowników. Niebezpieczne są zmiany pogodowe, wiatr, mgły, niedostępny teren. - Zasada jest taka, że śmigłowiec stara się znaleźć nad chorym, tak, żeby nie dochodzić do rannej osoby. Śmigłowiec utrzymywany jest w zawisie, trzeba dobrze opanować technikę zjazdu po linie. Jak wiatr nie wieje, to jest ok., ale jak wieje, zaczynają się schody - opowiada. Potem jeszcze trzeba chorego przetransportować do maszyny. Bywało też, że w góry docierali śmigłowcem, ale maszyna zostawała w Tatrach i wracali na piechotę.
Strzały z nieba
Pioruny to kolejny temat rzeka. - Pamiętam dzień, w którym ratowałem aż 7 osób porażonych piorunem - wspomina. Jeśli ktoś przeżyje takie zdarzenie, ma ciężkie obrażenia, poważne oparzenia. - Kiedyś widziałem w Bańskiej w polu kobietę, która miała otwartą klatkę piersiową, jakby ktoś uderzył ją siekierą - wspomina. - A to był piorun - tłumaczy. - Czasem po człowieku nic nie widać, ale ma np. urwany palec. Albo kiedyś mężczyzna miał ślad, jak po kuli - opowiada.
W czasie burzy niebezpieczny jest każdy eksponowany wierzchołek, a tych w okolicach Zakopanego nie brakuje. Dlatego w okresach burzowych takich wypadków na Podhalu jest wiele.
Zakopanego nie miał w planach
Zdzisław Trella jest z Krakowa. Zakopane nie było jego marzeniem. Przyjechał tu z przyszłą żoną po studiach, bo liczyli, że meldując się w małym miasteczku, będą mieli większą szansę na paszport. Chciał wyjechać do RPA, gdzie lekarze mieli bardzo dobre warunki. Potem w planach pojawiła się Austria. Podhale miało być tylko krótkim przystankiem. Wielokrotne odmowy przyznania paszportu spowodowały, że został w Zakopanem na stałe. Nie pomogło nawet bliskie sąsiedztwo z biurem paszportowym, gdy pracował w ambulatorium milicyjnym.
To, że jest ratownikiem, to już nie przypadek. Z predyspozycjami do tego zawodu trzeba po prostu się urodzić.Trzeba lubić adrenalinę i umieć na niej działać. Nie można ulegać emocjom. - Trzeba mieć kamienną twarz, nawet gdy widzi się największą makabrę - uważa.
Ważna jest też umiejętność "resetu" po akcji, żeby nie żyć obrazami, których było się świadkiem. - Ten zawód to nieustanne ćwiczenie swojej psychiki, powtarzanie sobie: "nic nie może mnie zaskoczyć" - tłumaczy.
Trzeba być też dobrze zorganizowanym. Już jadąc czy lecąc do wypadku, zbiera się informacje i przygotowuje do akcji. Potem na miejscu trzeba sobie dać kilka sekund na ocenę sytuacji. Jeśli jest więcej rannych, ratownik podejmuje decyzję, kogo najpierw zacząć ratować. - Nie zaczynamy od tych, którzy krzyczą najgłośniej, ale od tych, którzy są cicho, bo to oni zazwyczaj są w najgorszym stanie - wyjaśnia.
Co jest najtrudniejsze podczas takich akcji? - Najtrudniejsza jest decyzja o zakończeniu reanimacji. Bywa, że ratuje się dalej, chociaż już wiemy, że to koniec - mówi. - Umiejętność zaprzestania jest bardzo ważna w tym zawodzie - podkreśla.
- Zbyt dużo śmierci widziałem przez te lata. A liczba uratowanych jest niewielka. Ale nie ma nic piękniejszego, niż kiedy już człowiek jest po drugiej stronie, a udaje się go zawrócić z tej drogi. I nawet dla tych może kilkunastu uratowanych osób warto było poświęcić te 40 lat - przekonuje.
And the dreams that you dreamed of, once in a lullaby
Somewhere over the rainbow, blue birds fly
And the dreams that you dreamed of, dreams really do come true
Someday I'll wish upon a star,
wake up where the clouds are far behind me
Where troubles melts like lemon drops, high above the chimney top
That's where you'll find me
Somewhere over the rainbow, blue birds fly
And the dream that you dare to why, oh why can't I?
Well I see trees of green and red roses too
I watch them bloom for me and you
And I think to myself
What a wonderful world
Well I see skies of blue, and I see clouds of white
And the brightness of day
I like the dark
And I think to myself
What a wonderful world
The colors of the rainbow so pretty in the sky
Are also on the faces of people passing by
I see friends shaking hands, singing “How do you do”
They’re really saying, I... I love you
I hear babies cry and I watch them grow,
They’ll learn much moreThan we’ll know
And I think to myself What a wonderful world
Someday I’ll wish upon a star,
Wake up where the clouds are far behind me
Where trouble melts like lemon drops
High above the chimney top that where you’ll find me
Oh, somewhere over the rainbow way up high
And the dream that you dare to, why, oh why can’t I?
Żegnaj Kolego
Na zawsze pozostaniesz w mojej pamieci jako najlepszy Kolega z wieloletniej pracy razem w Oddziale Intensywnej Terapii ,Pogotowia Ratunkowego i Pogotowia Gorskiego.
Grace
Nie dostał paszportu na "zachód",bo był uczciwym człowiekiem,a nie wchodził w układy
z komuchami.Strasznie mi przykro,że już nigdy Go nie zobaczę.
Tą drogą składam żonie pani Małgosi,córce oraz całej rodzinie kondolencje.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | szukam
ZAOPIEKUJĘ SIĘ STARSZĄ OSOBĄ. 514 649 293. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKALE HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWE o powierzchniach ok. 58 i 55 m2, oraz PIWNICA 23 m2. Możliwość połączenia lokali. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
POLE - 1.6 HA i 42 AR. 505 429 375. -
PRACA | dam
SPRZĄTANIE POCIĄGÓW. Firma WARS S.A. nawiąże współpracę z osobami gotowymi do sprzątania pociągów. Miejsca realizacji: Zakopane Spyrkówka (dawny tymczasowy dworzec kolejowy przy ul. Szymony) i Zakopane Dworzec PKP. Sprzątanie w dni robocze i świąteczne po uzgodnieniu (realizacja czynności w oparciu o deklarowaną dyspozycyjność Zleceniobiorcy przy uwzględnieniu potrzeb Zleceniodawcy). WYMAGANIA: - Motywacja do podjęcia wyzwania, - Staranność i dokładność, - Umiejętność realizacji czynności pod presją czasu, - Brak przeciwwskazań do pracy fizycznej. OFERUJEMY: - umowę zlecenie, - stabilność współpracy z firmą o ugruntowanej pozycji na rynku (Grupa PKP), - stawkę godzinową 27,70 zł brutto, - terminowe wynagrodzenie płatne na konto bankowe do 10 dnia miesiąca, - odprowadzanie przez Zleceniodawcę wszelkich składek do ZUS i innych instytucji zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami, - możliwość podjęcia czynności od zaraz, - elastyczność w kwestii kształtowania czasu realizacji czynności (dyspozycyjność deklarowana). Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu -tel. 507 510 210 w godz. 8.00 - 16.00. -
USŁUGI | budowlane
REMONTY I WYKOŃCZENIA. 660 079 941. -
NAUKA
NATIVE SPEAKER - JĘZYK ANGIELSKI - nauka face to face lub online, PRZYGOTOWANIE DO MATURY - Zakopane, okolice - 605 069 173 -
SPRZEDAŻ | różne
Pilnie! AKORDEONY KLAWISZOWE I GUZIKOWE, PIANINO jasny orzech. 531 402 576. -
USŁUGI | budowlane
ADAPTACJA PODDASZY, OCIEPLENIA WEŁNĄ MINERALNĄ, SUFITY PODWIESZANE, ZABUDOWY GK, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ. 660 079 941. -
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI OSOBĘ NA STANOWISKO: ZMYWAK/OBIERAK. Praca stała lub sezonowa. 601 533 566, 18 20 64 305 -
PRACA | dam
ZAKOPANE - ZATRUDNIĘ OSOBĘ DO PRACY W BARKU Z ALKOHOLEM. Praca stała. 601 533 566, 18 20 64 305 -
KUPNO
SKUP STARYCH SPAWAREK. 536269912. -
RÓŻNE
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912. -
PRACA | dam
Regionalna karczma w Zakopanem przyjmie do pracy: POMOC KUCHENNA, KELNER/-KA. 602 366 750. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Skupujemy nieruchomości za gotówkę działka, dom, mieszkanie. PODHALE. +48 600 404 554 grz.wicik@gmail.com
Tel.: 48 -
USŁUGI | budowlane
REMONTY, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, ŁAZIENKI, SZPACHLOWANIE, MALOWANIE itp. USŁUGI STOLARSKIE. 888 405 627. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam działkę budowlaną 1800 m2 PORONIN Misiagi. 604-324-774
Tel.: 604 -
PRACA | dam
Poszukujemy OSÓB DO PRACY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM na stanowiska: KUCHARZ, POMOC KUCHENNA (najlepiej z doświadczeniem), OBSŁUGA BARU MLECZNEGO, KELNER/-KA. Zakopane - 600 035 080, 600 035 355. -
USŁUGI | budowlane
TYNKI MASZYNOWE. 604 857 880. -
PRACA | dam
Przyjmę Cieślę - budowa w Kluszkowcach Stawka do uzgodnienia Prosze o kontakt telefoniczny 788624940. 788624940 aleksandra@tatrastyle.pl
Tel.: 788624940 -
USŁUGI | budowlane
BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, DACHY. 608 729 122. -
ZDROWIE I URODA
DETOKS!!! ODTRUCIE ALKOHOLOWE!!! PODWILK 537-370-843 -
USŁUGI | budowlane
TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Spokojna kobieta szuka KAWALERKI w Zakopanem. Na dłuższy okres. 692 340 991. -
PRACA | dam
PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR . TEL.182074845 -
USŁUGI | inne
PRALNIA ZAWRAT - PRANIE, MAGLOWANIE - pościele, obrusy, ręczniki itp. 501 788 640 -
RÓŻNE
PAPI SERVICE - OLEJ OPAŁOWY i OLEJ NAPĘDOWY. BIURO: PORONIN, KASPROWICZA 28 PON.-PIĄT. 08.-17.00 Tel./fax 18 20 74 845, 18 20 74 224 STACJE PALIW: ZAKOPANE, SPYRKÓWKA 4 NOWY TARG, SKŁADOWA 11 CENY HURTOWE. ZAPRASZAMY. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Wynajmę HALĘ: MAGAZYN/ PRODUKCJA - 250m. Nowy Targ, ul. Składowa. Tel. 602 290 555 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
APARTAMENT Za Strugiem, Zakopane - 607 506 428. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
POSZUKUJĘ DOMU W STYLU GÓRALSKIM, ok. 100 m2, Zakopane, bliskie Kościelisko - 607 506 428. -
SPRZEDAŻ | budowlane
Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI - 788 344 233. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DWUPOZIOMOWE MIESZKANIE na Pardałówce - 607 506 428. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
- Wszystkie komitety wyborcze, które wystawią listy w całej Polsce przedstawiły liderów list wyborczych. Poznaliśmy wszystkie nazwiska osób w okręgu 14 obejmującym powiaty Tatrzański, Nowotarski, Nowosądecki, Limanowski i Gorlicki.
- MÓJ ROZwój obejmuje też sprawy nowotarskie i próbę zrozumienia aktualnego tematu związanego z wyższą szkołą podhalańską.
-
- Ukraina, leżąc na pograniczu Rosji a zachodnimi państwami Europy, odzwierciedla swoją rozdartą naturę i podział w społeczeństwie. Połowa ludności mówi po rosyjsku jako swoim pierwszym języku, druga połowa po ukraińsku. Uprzemysłowione landy centrum, wschód i południe, są kulturalnie odzwierciedleniem ortodoksyjnych Rosjan. Niektóre części zachodnie były powiązane z Ukrainą dopiero po II wojnie światowej, historycznie mając inną kulturę.
- Animalsi wypowiadając sie na temat przeciążeń koni pracujących w zaprzęgach bazują na konkretnych, inżynierskich wyliczeniach.
- W ciągu ostatnich kilku lat obserwujemy zwiększoną presję ze strony rządów kilku krajów, które wspierają potężne grupy w sektorze prywatnym w celu nadzorowania mediów społecznych i alternatywnych źródeł informacji. Jest to wielopłaszczyznowy atak na naszą wolność, który już ograniczył rodzaje informacji, do których mają dostęp obywatele, a tym samym zawęża opcje polityczne, aby odpowiadały osobom sprawującym władzę.
- Patrząc z kosmosu, staje się jasne, że Ziemia jest prawdziwie żywą planetą, odmienną od każdego innego znanego świata w Układzie Słonecznym. Z kontynentami, płynnymi oceanami, pokrywami lodowymi, zmieniającymi się wzorami chmur i cienką, ale znaczącą atmosferą. Nasza planeta tętni życiem, zmieniając się z dnia na dzień i z sezonu na sezon. Bez atmosfery nasz świat byłby chłodniejszy o 33 ° C, co czyniłoby go niezdolnego do posiadania ciekłej wody na powierzchni.
- Mój ROZwój jest też pod wpływem kobiet. Jedną z nich jest Byron Katie, która wyjaśnia pojęcie arogancji
- Rada Europejska, czyli przywódcy 28 krajów członkowskich Unii, przedstawili po trzech dniach burzliwych obrad listę zaskakujących kandydatów na najważniejsze stanowiska w Brukseli. Po naradach, rówież Parlament Europejski wybrał swojego przewodniczącego na pierwszym posiedzeniu europarlamentarzystów.
- Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie na otwarte Spotkanie Konfederacji w Nowym Targu i Zakopanem!
- Według najnowszych danych pochodzących z Międzynarodowego Funduszu Walutowego Wenezuela ma najmniejszy na świecie wzrost gospodarczy, największą inflację i dziewiątą największą stopę bezrobocia. Wskaźnik śmiertelności niemowląt zwiększył się 100 krotnie w ciągu ostatnich czterech lat. Ich waluta straciła 99 procent swojej wartości od początku 2012 roku. To się nazywa całkowite załamanie społeczne i gospodarcze. I stało się to pomimo faktu, że Wenezuela ma największe na świecie rezerwy ropy naftowej.