Zakopane

Leżakowanie z widokiem na Tatry

Zakopiańczycy i turyści zażywają kąpieli słonecznych.

Po remoncie dolnej Równi Krupowej pojawiły się drewniane leżaki. Szybko okazało się, że mają wielkie powodzenie. W słoneczne dni trudno znaleźć miejsce. I nic dziwnego, bo stąd rozpościera się piękny widok na Tatry, jeden z ostatnich takich w Zakopanem.

jof

/ Fot. Jolanta Flach

Komentarze Facebook

Powyższe komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu społecznościowego Facebook.
Redakcja 24tp.pl nie wpływa na treść oraz nie odpowiada za wpisy dokonane przez użytkowników portalu Facebook.

Dodaj komentarz

Reklama

ceper 2018-10-17 14:09:07

Grażyno, skoro taka jesteś biegła w tłumaczeniu absurdów, to napisz jeszcze dlaczego w takim razie ścieżki nie są oznakowane, a jedyne znaki wskazują, że oba pasma są i dla pieszych i dla rowerzystów. Tylko w takim razie po co są zrobione DWA pasma?
I jeszcze wyobraź sobie matkę siedzącą na ławce i jej dziecko bawiące się OBOK ławki wprost pod kołami nadjeżdżającego roweru. Miało być nowocześnie , tylko nikomu nie chciało się wychylić nosa za miedzę i sprawdzić jak to sie robi w innych miastach. A teraz musisz udowadniać, że czarne jest białe;)

Grażyna Krupa 2018-10-17 08:51:15

Szanowny Ceprze :) a to rowerzysta nie może sobie usiąść na ławce, tylko ma gnać jak szalony przez Równie? Dlatego ławki są po jednej i drugiej stronie.
Często tam chodzę i nie widzę, aby ludzie przechodzący, czy przejeżdżający na rowerze mieli jakikolwiek komunikacyjny problem .
Marudom zawsze źle " dziwny jest ten świat " :)

ceper 2018-10-16 23:48:31

Przyjechałem zobaczyć to cudo na "dobrej drodze rozwoju" Zakopanego. O estetyce się nie wypowiadam, bo to ładne co się komu podoba. Ale ludzie, kto projektował te ścieżki? Na większości pas rowerowy jest od strony ławek, tak że siedzący na nich muszą na palce nóg uważać. Do tego brak oznaczeń, która piesza, a która rowerowa... O przepraszam są pojedyncze znaki na samym początku ciągu informujące, że.... oba pasy są zarówno dla pieszych jak i rowerów. To po co było dwie nawierzchnie kłaść? Ano pewnie ktoś się po czasie zorientował, że coś tu nie gra i rowery od strony ławek to zagrożenie i potencjalne kolizje i tak "sprytnie" wybrnął dając użytkownikom wolny wybór. A miało być tak światowo i nowocześnie;)

Fibi 2018-10-16 21:58:18

MadMax to żeś chłopie chyba głuchy jak żeś tak słyszoł :) Podziel te 30ml przez trzy, wrzuć polowę w błoto, oddaj mamie dług to ile Ci zostanie :)
Tak to leciało...

MadMax 2018-10-16 21:04:37

a ile ta modernizacja równi kosztowała ?
bo z tego co słyszałem to około 30mln zł.
każdy kto kiedyś się budował lub ma wyobraźnie to powinien wiedzieć że coś tu chyba nie tak jest.
- to to są jakieś jaja, trawnik, ścieżka, klika (dosłownie kilka) ławek, trochę kabli i rur pod ziemią, kible,
remont specjalnie przedłużany żeby aneksy pisać.
to są granice obłędu.

Monster 2018-10-16 19:09:14

Ale ile ich jest tylko trzy? Dlatego pełno ludzi :) a Panu Doruli już podziekujemy :)

Grażyna Krupa 2018-10-16 14:23:42

Niemożliwe przeszło.... jak to Tygodnik przełknął :) jeszcze niedawno wszystko było Bee...na Równiach.
To Piękne miejsce w centum miasta zawdzięczamy Burmistrzowi Doruli.
"Zakopane na dobrej drodze rozwoju "
Równie Krupowe są tego przykładem.